HEY CUTE FLAMINGOS
„Hey Cute Flamingos" to manifest jazdy po swojemu — nawet jeśli droga prowadzi przez krainę, która wygląda jak halucynacja po nadmiarze cukru (albo LSD?). Każdy zakręt prowadzi tu do miejsca, w którym wolność wygląda inaczej, ale zawsze dobrze.
To opowieść o odwadze porzucenia przewidywalności na rzecz czegoś bardziej żywego. Dziewuchy wiedzą: czasem najlepszy kompas to własna ciekawość.